„Nie i tak. Adam Ferency w rozmowie z Mają Jaszewską” – recenzja

To rozmowa z aktorem, który wcale rozmową nie wydaje się być zainteresowany. Nie lubi publicznie mówić, bo teraz wszyscy wokoło tylko piszą i gadają. Ale w tej całej plątaninie słów na szczęście udało się się przeprowadzić szczerą i inteligentną rozmowę.

Łysy znaczy zły?

Adam Ferency wzbudza dość mieszane uczucia w wielu osobach. A to wszystko dlatego, że w filmach i serialach gra przede wszystkim czarne charaktery. Jest przy tym tak przekonujący, że wiele osób utożsamia to właśnie z granymi przez niego postaciami. Dlatego powszechnie budzi respekt. Dopiero  przy bliższym poznaniu można zmienić swoją opinię i docenić jego warsztat aktorski oraz spore umiejętności. Role Adama Ferencego, nawet te negatywne, po przyjrzeniu się zmieniają się w rolę inteligentne. Aktor świadomie interpretuje je na swój sposób. Dlatego też warto Ferencego poznać niego bliżej. Najlepszym sposobem jest oczywiście rozmowa z samym zainteresowanym.

Tutaj pojawia się jednak główny problem. Jak na wywiad namówić osobę, która tego nie chce i nie lubi mówić o sobie?

Maja - kim jest?

Książka rozpoczyna się od krótkiego esemesowego dialogu. Adam Ferency dał w nim Mai Jaszewskiej jasno do zrozumienia, że nie uważa tego za najlepszy pomysł. Ostrzega, że łatwo na pewno nie będzie. Jaszewskiej udało się jednak zrealizować cel, chociaż trudnych chwil nie brakowało.

Można oczywiście zacząć standardowo od opisu dorobku czy szumnie brzmiącego hasła np. aktor z innego pokolenia. W tym przypadku nie jest to jednak tylko puste gadanie, ale prawda, co widać z każdą stroną coraz lepiej. Dziennikarka rozmawia z Ferencym w zasadzie o wszystkim - o poglądach, męskości, rolach, stosunku do życia czy widzach. On odpowiada jej szczerze, niekiedy nawet zaskakująco. W momencie, kiedy wydaje się, że dał się już nieco poznać, mówi coś, co zadziwia i mocno daje do myślenia, również na własny temat.

Ferency to na pewno osoba, która trudnych tematów się nie boi. Mówi o tym, co ważne i istotne. Jeśli uważa, że dana sytuacja tego wymaga, nie boi się używać mocnych i dosadnych słów. Są jednak  chwile, gdy rozmówczyni mówi - jestem już zmęczonymi Twoimi pytaniami, zakończmy i spotkajmy się w innym terminie. W książce nie brakuje spraw prywatnych, zawodowych czy rodzinnych. Dzięki temu można dowiedzieć się, jak to stało się, że Adam Ferency jest dzisiaj taki jaki jest.  Wiele z tych kwestii niejeden czytelnik może przenieść również do siebie. Warto zastanowić się nad własnymi poglądami itd. Czasami człowiek sobie po prostu  myśli - Ferency ma zdecydowanie rację, dlaczego ja sam o tym nie pomyślałem?

Osoby, które cenią i lubią Adama Ferencego jako aktora i człowieka książkę przeczytają z radością i nie trzeba ich do tego namawiać. Potwierdzi ona ich opinie o tym artyście. Osoby, które o Adamie Ferencym wiedzą niewiele lub nic również powinny sięgnąć po jedną z najnowszych książek obecnych na polskim rynku wydawniczym. To wywiad inny niż wszystkie inne. Zamiast niego można przeczytać 10 książek, ale nie wyniesie się tyle co z tej.